Rozdział 6

Rozdział 6
Jest już 19:49....
Siedziałam na kanapie , i patrzyłam się w okno ... Wiedziałam , że za 40 minut ma przyjść po mnie Niall , ale nie obchodziło mnie to. W głowie nadal miałam jego niebieskie tęczówki ...
"Julia ogarnij się " -powtarzałam sobie , ale to i tak nic nie dawało.
20:00....
-O kurde! - dopiero do mnie to dotarło , że za pół godziny idę do klubu.
Szybko pobiegłam na górę do łazienki. Umyłam i poczesałam swoje pocieniowane włosy , wyszłam z łazienki i zaczęłam wybieranie stroju...
Nie zastanawiałam się długo , wyjęłam moje krótkie spodenki w stylu ombre i białą prześwitującą koszulkę z napisem "Rock me" a pod to gorset w kwiatki.
Ubrałam się w to i zrobiłam mocniejszy makijaż.
Szybkim krokiem zeszłam , na dół wzięłam swoja bordową torbę , wsadziłam telefon , klucze i inne ważne rzeczy.
Wybiegłam na dwór , przy czym zamknęłam dom. Spojrzałam na telefon. 21:00....
Niall powinien już dawno być..
Szłam powolnym krokiem w stronę jego domu, tuż przed jego domem , zobaczyłam blondyna z jego kumplami.
Podeszłam bliżej.
-Niall gdzie ta twoja laska?-spytał jeden z jego kumpli
-Nie chce , żeby z nami szła-odpowiedział obojętnie Niall.
Jeden z nich , coś powiedział ale już tego nie słyszałam. Biegłam przed siebie.
Dlaczego?
Nie wiem... Zabolało mnie to że on nie chciał ze mną iść..?  Raczej nie. Nie zależy mi na nim.
Dobra! Kogo ja okłamuje , spodobał mi się! Tak Niall mi się spodobał! I co ja mam z tym zrobić! Przecież ja go nienawidzę. Jak to możliwe? Spowodował , że w kilka dni tak zmieniłam do niego stosunki...
Dziewczyna szła , nawet nie wiedziała ale szła w stronę klubu.Kiedy zobaczyła , ze to klub weszła do niego. Tak puścili ją. Podeszła do baru i zaczęła pić. Jeden drink. Drugi , trzeci.... Nie wiedziała co robi poszła na parkiet , zaczęła tańczyć z mężczyzną po dwudziestce , zaczęła się z nim całować...
Niall:
-Nie chce żeby z nami szła.
-Cooo Niall??? Nie chcesz się zabawić?- powiedział Chad
-Przymknij ryja- powiedziałem
"Dobra dobra" usłyszałem jak mamrocze Chad pod nosem.Ruszyliśmy w stronę klubu. Chciałem iść , z Julią do klubu zabawić się nią , ale coś mnie powstrzymało , nie mogłem jej tego zrobić. Jejku! Dlaczego ja cały czas o niej myślę !?
Weszli do klubu. Chłopak poszedł się napić, wiele dziewczyn , zaczęło się do niego kleić , ale on z niewiadomej przyczyny wszystkie odpychał. Napił się jednego drinka , drugiego ,ale na tym się skończyło. Chłopak spojrzał przed siebie ,zobaczył Julię , całującą się z innym.
Zabolało.
Poczuł się jakby ktoś mu wyrywał serce..
Ale dlaczego?
- Zabije , frajera! Zabije!-powtarzał sobie podchodząc do Julli.
Co się dzieje z Niallem? O co mu chodzi , Julia nie jest jego własnością, ani już nie planuje , żeby była jego zabawką, więc dlaczego cały czas o niej myśli?
____________________________________________________________
Wiem... Zniszczyłam... Nie podoba mi się ten rozdział ,miał być dłuższy... No cóż jedyne co wam mogę obiecać to , to że 7 rozdział będzie sto razy lepszy i dłuższy.:)
Zostaw komentarz :) Dziękuje :) kocham was :*