Rozdział 18
Mieć świadomość, że pośród tysiąca spojrzeń, setek uścisków dłoni, kilkudziesięciu: Cześć! - rzuconych w przelocie, paru pocałunków... Jest jedno takie spojrzenie, jest jeden taki uścisk dłoni, jest jedno takie „Cześć!” i jest jeden taki pocałunek należący tylko do Ciebie, kochany.
Szkoda tylko , że to wszystko nie jest takie łatwe...
Lizaki zamieniły się na papierosy, niewinne stały się dziwkami. Praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony są używane w klasie. Cola zamieniła się w wódkę, a rowery w samochody. Niewinne pocałunki przeistoczyły się w dziki seks. Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" znaczyło włożyć na głowę hełm? Kiedy najgorszą rzeczą jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka było to, że jesteś głupia. Kiedy ramiona taty były najwyższym miejscem na ziemi, a mama była największym bohaterem? Twoimi najgorszymi wrogami było Twoje rodzeństwo? Kiedy w wyścigach chodziło tylko o to, kto pobiegnie szybciej? Kiedy wojna oznaczała tylko grę karcianą. Kiedy wkładanie spódniczki nie oznaczało, że jesteś suką. Jedynymi "narkotykami" było lekarstwo na kaszel, a zioło oznaczało pietruszkę, którą Twoja mama wrzucała do zupy? Największy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci. I kiedy pożegnania oznaczały tylko "do zobaczenia jutro"..
Ale u nas tak nie jest , ty jesteś inny.. Ja to wiem. Niall ty taki nie jesteś.
Z rozmyśleń przerwał brunetce dzwonek oznaczający , że już nie ma więcej lekcji. W pośpiechu włożyła wszystkie swoje rzeczy do torby , po czym wyszła ruszając w stronę szafek szkolnych.
-Julia! -usłyszała jak ktoś woła jej imię-Czekaj.
Dziewczyna odwróciła się w stronę słyszanego głosu i ujrzała przystojnego chłopaka biegnącego w jej stronę.
-Cześć Harry- powiedziała uśmiechając się słodko.
-Uff... Jak dobrze , że ta historia się skończyła.. -powiedział dobiegając do niej po czym objął dziewczynę ramieniem - chodźmy do szafek.
Dziewczyna , spojrzała dziwnie na chłopaka. Nie żeby jej się nie podobało w jaki sposób właśnie ją Harry potraktował , ale wiedziała , że nie powinien.
-Harry , bo wiesz... ja się śpieszę.-skłamała zdejmując rękę chłopaka z jej ramion,widząc , że posmutniał złożyła na jego policzku lekki całus po czym odeszła.
Usłyszała za sobą ciche szepty innych dziewczyn.
-Nie dość że zabrała nam Nialla , to jeszcze na Harrego się rzuca.. Dziwka.Myśli , że jak jest ładna to może mieć każdego..
Juli naprawdę przykro się zrobiło ale wiedziała , że one tylko tak z zazdrości, choć pewnie nie miały dlaczego bo ona ani nie jest z Niallem , ani z Harrym.
Wyszła ze szkoły kierując się w stronę domu. Jak zwykle przy murach szkoły stała paczka Nialla i ich "laski". O dziwo , tym razem nie było z nimi blondyna.
Pewnie został w szkolę , pójdę do niego i z nim pogadam.
Zielonooka pokierowała się w stronę szkoły , lecz od razu się rozmyśliła.
Gdyby mu zależało sam by przeszedł porozmawiać..
Wychodząc ponownie ze szkoły dziewczyna napotkała stojącego przy drzewie Harrego , który trzymał w ręce papierosa i go palił.
Brunetka podeszła do niego i jego kumpli.
-Palisz?-spytała spoglądając mu w oczy.
Chłopak spojrzał na nią i na jego twarzy znowu zagościł jeden z najpiękniejszych uśmiechów, które pokazywały jego przepiękne dołeczki.
-Tylko wtedy kiedy nad czymś bardzo myślę-powiedział rzucając papierosa na podłogę po czym depcząc go lekko butem.
-A o czym tak myślisz?-spytała podnosząc jedną brew do góry i chytrze się uśmiechając.
-O tobie.-powiedział szczerząc się jeszcze bardziej.
Dziewczyna parsknęła lekko śmiechem , nie patrząc mu w oczy. Nie zarumieniła się , to bardzo dziwne ale tylko jedna osoba mogła spowodować , żeby na jej twarzy zagościł rumieniec.
-Nie miałaś przypadkiem się śpieszyć?-spytał bacznie przyglądając się jej ciału.
-A no tak.. -powiedziała zmieszana oddalając się od chłopaka-Pa -rzuciła miło.
-Czekaj-znów do niej podbiegł- podasz mi swój numer?
-Jasne-powiedziała i wyjęła kartkę po czym zapisała swój numer-trzymaj.
-Dzięki-powiedział po czym przytulił dziewczynę i odbiegł do swoich kumpli.
Dziwne...
Julia doszła do domu ,słuchając muzyki. Weszła do niego lekko po tańcując. Taniec to był jej żywioł , ale nie tańczyła zbytnio przy ludziach , wstydziła się..
Jej rodziców znów nie było , i pewnie dzisiaj nie zjawią się w domu.
Dziewczyna usiadła na kanapie w salonie i zaczęła przeglądać co nowego jest w telewizji. Jak zwykle nic .. Włączyła jakiś durny serial.
W połowie filmu , brunetka dostała sms.
Pewnie od mamy...
Wiadomość , nie była od mamy tylko od Harrego.
Napisał , że wie gdzie mieszka i czy mógłby do niej wpaść i odrobić z nią lekcje...
Dziewczyna nie uwierzyła , że chłopak serio chciał by się skupić na nauce , ale odpisała , że może przyjść w każdej chwili i wcale nie musi pukać , bo i tak nie spodziewa się żadnych gości.
Nie minęła sekunda , a do domu Julii zadzwonił dzwonek.
Szybki jest..
Brunetka otworzyła drzwi po czym powiedziała:
-Mówiłam ci że nie musisz dzwonić..
Spojrzała w górę ,a tam nie stał Harry tylko Niall.
Jej serce zaczęło bić szybciej , a oddech cały czas przyspieszał. Przez ciało przeszło ją tysiące miłych dreszczy.
Chłopak stał opierając się o ścianę przed domem , a za plecami trzymał ręce. Był ubrany w czerwony T-shirt i czarne lekko opuszczone w dół rurki ,a na głowie jak zwykle znajdowała się idealnie ułożona fryzura.
Uwielbiam Twoje oczy, włosy, gust, dziwne i zboczone pomysły, Twoje imię, nazwisko, wszystko co robisz, i czego nie robisz. I to co mówisz, i to czego nie mówisz. To w jaki sposób odnosisz się do mnie i w jaki sposób masz zwyczaj ze mną rozmawiać. Uwielbiam to, że potrafisz w pochmurne dni poprawić mi humor, albo jak czuję się naprawdę źle. Uwielbiam to w jaki sposób chodzisz, mówisz i mnie dotykasz. W jaki sposób twierdzisz, że widzisz we mnie coś niezwykłego. Uwielbiam Ci mówić, jak Cię uwielbiaam, choć tak naprawdę nie czuję się dzięki temu lepiej...
Chłopak uśmiechnął się do niej chytrze po czym schylił się i musnął jej policzek swoimi wargami nadal trzymając ręce za sobą.
-Jakoś nie przypominam sobie -powiedział po czym bez pytania wszedł do niej do domu.
Nie wiem dlaczego... ale kocham tą jego bezczelność.
-Czego chcesz?-powiedziała zakładając ręce na piersi.
-Ciebie -zamruczał jej do ucha lekko go przygryzając.
-Horan odejdź-powiedziała odsuwając się od chłopaka.
-Kochasz mnie?-spytał patrząc prosto w jej oczy jakby nigdy nic
-I co z tego?-powiedziała topiąc się w jego tęczówkach.
Blondyn wyjął zza pleców czerwoną różę, i wręczył ją dziewczynie.
-Z jakiej to okazji?-spytała nie czekając na odpowiedź na pytanie zadane wcześniej.
Widać było , że była bardzo szczęśliwa.
Nie musisz dawać jej bukietu kwiatów
by zobaczyć iskrę w jej oczach..
Wystarczy kilka płatków róży.
Dziewczyna spojrzała wyczekująco na niego , chciała żeby odpowiedział na zadane jemu pytanie. Widać było , że chłopak jest zmieszany , a w jego oczach można było wyczuć strach..
Ale przed czym?
-Kocham cię...-powiedział spuszczając wzrok.
Zielonooka spojrzała na niego po czym prychnęła odwracając głowę w bok.
-Nie Julia..-powiedział łapiąc ją za podbródek i patrząc jej prosto w oczy- ja naprawdę cię kocham.Nigdy w życiu nie czułem czegoś podobnego .. naprawdę..I czy ty..-zapytał drżącym głosem - chciałabyś zostać moją dziewczyną?
To był strach przed odrzuceniem...
- Kochać? - spytała cichutko. - Co ty o tym wiesz, Niall?
Spojrzał na nią zaskoczony.
- Wszystko, od kiedy jesteś. - powiedział pewnie, czule spoglądając jej w oczy. Dziewczyna uśmiechnęła się lekko. Po czym pocałowała czule chłopaka. Chłopak bez namysłu oddał pocałunek , ale bardziej namiętnie. Dziewczyna lekko odsunęła się od chłopaka cała zarumieniona i położyła na stole róże.
-To znaczy , będziesz czy nie?-spytał z troską spoglądając raz na jej oczy i raz na wargi.
-Pocałunek to milion słów, które chciałabym Ci powiedzieć w jednej sekundzie.Bo czasem naprawdę słowa nie mogą wydobyć się z ust. Przylepiają się do warg i jedynym sposobem, żeby je przekazać jest pocałunek.
Chłopak wiedząc o co chodzi dziewczynie uśmiechnął się kusząco i powiedział:
-To teraz ty zgadnij co chcę ci powiedzieć-po czym położył swoje ręce na jej biodrach i wbił się łapczywie w jej usta. Dziewczyna nie czekała długo. Oddała pocałunek po czym rozchyliła lekko usta wpuszczając język Nialla do środka. Ten pocałunek nie był taki jak inne. Chłopak całował zachłannie ale zarazem był ostrożny , nie to co dziewczyna która szła na całość , co się bardzo blondynowi spodobało.
Dziewczyna nie odrywając się od ust chłopaka zaczęła lekko jeździć palcem po jego torsie. Jedyną przeszkodą był materiał koszulki , który bardzo ją denerwował. Brunetka odsunęła się od chłopaka tylko po to żeby nabrać powietrza po czym znów złączyła ich wargi w jedno. Julia , próbowała zdjąć bluzkę chłopaka, ale ten tylko odsunął się od niej po czym chwycił za róg jej koszulę i szybko z niej ją zerwał.
Złapał ją w pasie i zaciągnął na duży fotel, usadawiając ją okrakiem na swoich kolanach, zimna skóra, podnieciło go jeszcze bardziej. Horan oderwał się od jej ust po czym językiem zszedł niżej , a mianowicie na szyje i po chwili zaczął składać pojedyncze pocałunki na niej.Zsunął jej spodnie powoli, muskając kciukiem nagie nogi. Julia obmacywała jego szyje tors,ciągnęła róg czerwonej koszulki, która tak zaciekle nie chciała zostawić swojego właściciela. Siedziała na nim w samej bieliźnie.Nie wytrzymała , jednym mocnym zwinnym ruchem zerwała z niego koszule i już po chwili wtulała się w jego idealne wyrzeźbiony tors.
Dziewczyna już chciała zsuwać z niego spodnie gdy nagle w salonie zjawił się Harry.
-Powiedziałaś , żebym nie pukał więc...-dopiero teraz chłopak zobaczył pół nagą dziewczynę siedzącą okrakiem na pół nagim chłopaku.
Wyszczerzył oczy , po czym przyjrzał się chłopakowi.
-Horan...- wysyczał przez zęby.
Dziewczyna szybko zsunęła się z kolan blondyna po czym owinęła się klocem , który leżał obok nich.
Niall lekko przeklną pod nosem , pewnie był wściekły za to , że brunet przeszkodził mu i to w takim momencie.
Wstał powoli z kanapy i powiedział
-Czego ty tu kurwa szukasz?
-Ja? To ty pieprzysz się z każdą laską , nie dam by to się stało i Juli!
Te słowa bardzo dobiły chłopaka.
-Jakbyś nie wiedział ona jest moją dziewczyną , nie żadną byle jaką laską.
Harry nie wytrzymał...
Co zamierzają z tym zrobić? Julia i Niall razem? Jak to widzicie?
______________________________________________________________
Cześć.♥
Wiem :p zaskoczyłam was. Wszyscy się spodziewaliście , że Horan mu przywali lub coś w jego stylu , a tu kompletnie inaczej. Wiem miał być długi , możecie na mnie nawrzeszczeć , ale wczoraj zapomniałam poinformować , że moja najlepsza przyjaciółka ma niedługo urodziny i dzisiaj zaczęłam z klasą planować na niej melanż. Jeżeli ktoś chce się przyłączyć do prezentu internetowego którego wstawiam jej na fb może mi powiedzieć a ja od was złoże jej życzenia , będzie jej naprawdę miło.
No cóż mam nadzieję , że was nie zawiodłam choć sama się zawiodłam na sobie... rozdział nie jest najlepszy a ja jestem okropna... czasem myślę o tym , żeby przestać go prowadzić , ale ten spam pod ostatnim postem mnie zaskoczył kocham was ♥
Rozdział zajebisty. Kiedy przewidujesz następny. Złóż życzenia dla twojej przyjaciółki ode mnie.
OdpowiedzUsuń~Pozdrawiam
O mój Boże, zajebisty po prostu! <33 Wcale nie jesteś okropna,tylko genialna :D Ode mnie też złóż życzenia :)
OdpowiedzUsuńOmg co???? TY CHCIAŁAŚ PRZESTAĆ PISAĆ NIEEEEEE NIE !NIE POZWOLE NA TO. ten rozdział jest tak zajebisty jak ty! czyli bardzo! czekam na neksta! i BARDZO MI SIĘ PODOBA! Ode mnie też złóż życzenia ♥
OdpowiedzUsuńPutanie do Harrego:
OdpowiedzUsuńPodoba Ci się Julia
Skąd znaz Horana
Co do rozdziału...BOSKI!!! Nie mogę się doczekać następnego
Tak.
UsuńTo jest mój wróg. Znałem się z nim od podstawówki.Byliśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi.. chyba najlepszymi. Wtedy ja poznałem dziewczynę. Zakochałem się w niej po uszy... a on co? spieprzył wszystko i mi ją odbił.
Harry♥
(tak dla wątpliwości to jest tylko teoria Harrego, ich relacje min. Harrego i Nialla będą opisane w następnym rozdziale)
B-O-S-K-I kocham kocham kocham <3
OdpowiedzUsuńkarola :*
Kochana, wiedz, że jeślibyś chciała skończyć z tym blogiem, to bym pojechała do Warszawy, znalazłabym cię i bym ci zasadziła takiego kopa w twoje cztery literki, że... no po prostu zdenerwowałaś mnie =D
OdpowiedzUsuńNo mnie na przykład zaskoczyłaś :D Jak czytałam ten rozdział to mi serce tak szybko waliło, a najbardziej jak ON do niej przyszedł, i jak Harry ich zobaczył.. ;D Oczywiście brak słów-taki zajebisty rozdział...
Do Harrego:
1. Co poczułeś, jak ich zobaczyłeś pół nago? Lekka zazdrość?
Do Nialla:
1.Przywalisz MU?
2.Plose powiedz, z kąd znasz lokatego?
Do Julii:
1.Jak się poczułaś, jak zauważyłaś w salonie Harry'ego?
Do autorki:
1.Kiedy mniej więcej możemy spodziewać się następnego rozdziału? :D
Z mojej strony to tyle, pamiętaj nie myśl o skończeniu z tym blogiem, bo będziesz mieć ze mną do czynienia.
Ode mnie też złóż życzonka! :)
hahah ojej jak miło ♥ Min. dzięki takim osobom jak wy nie przestanę :)
Usuń1.Lekka? Mało powiedziane. Znów to zrobił. To samo co pare lat temu.
Harry ♥
1.Tak , mam takie zamiary
2.Byliśmy przyjaciółmi. Harry zrobił coś co zniszczyło naszą przyjaźń. Teraz jesteśmy największymi wrogami dla siebie.
(ich relacja będzie opisana w następnym rozdziale)
Niall♥
1.Głupio. Naprawdę głupio.. To ja mu tu pozwoliłam wejść.A,e przecież pomiędzy nami nic nie ma , nie wiem czemu tak zareagował , ale kto nie czuł by się dziwnie pół nagim przy obcym chłopaku i to na innym chłopaku.Boże czuje się jak...
Julia♥
1.Jutro lub w piątek :)
okej dziękuje ♥
No coś ty przestać pisać ! Oszalałaś?
OdpowiedzUsuńPiszesz świetnie a nie okropnie <33
~Lola~
super
OdpowiedzUsuńUwielbiam , Ubóstwiam , Kocham . Cudowny <3
OdpowiedzUsuńDawaj dalej bo cię będę w nocy nawiedzać buahahah dajesz bo czekam!!!!!
OdpowiedzUsuńNiee Harry ty zawsze wszystko psujesz , a już było tak gorąco . xd
OdpowiedzUsuńNiech będą jak najdłużej razem ploseee . <3
Czekam na 19 rozdział . xd
Zajebiste kurwa zajebiste! Dodaj i mnie do zyczen ;3
OdpowiedzUsuńzarąbiste! <3 Ode mnie także złóż życzenia. ;)
OdpowiedzUsuńJejku jaki genialny rozdział
OdpowiedzUsuńHarry,nie wiem czy wiesz ale Niall starał się o Julię już od dawna.Więc to nie Niall ''odebrał'' ci Julię.Jeśli już to Ty chciałeś mu ją odebrać.Irytujesz mnie Harry,naprawdę.
OdpowiedzUsuńA było już tak gorąco *.*
Polecam bloga : http://whodoyouthinkiamonedirectionstory.blogspot.de/
nie jest mój,ale kocham go.Przeczytajcie i skomentujcie <3 One zasługują na więcej czytelników x
Kiedy następny :D?
OdpowiedzUsuńTeraz nie wiem :)
UsuńRozdział mega! <3 jeju już się nie mogę doczekać następnego *__* a jak tylko przestaniesz pisać tego bloga, to pamiętaj...znajdę cię!! XD pozdrawiam :* - Ola
OdpowiedzUsuń+ złóż życzenia przyjaciółce ode mnie :)) - Ola
OdpowiedzUsuńRozdział megaaa czekam na następny rodzialik....
OdpowiedzUsuńKiedy będzie następny:D
OdpowiedzUsuńWKURZA MNIE ŻE TE "MYŚLI" JULII SĄ KOPIOWANE Z OPISÓW, ALBO CYTATÓW
OdpowiedzUsuńI PROSZĘ CIĘ NIE ZAPRZECZAJ JEŻELI NAWET SPRÓBUJESZ TO PODAM LINKA DO STRONY GDZIE SĄ TE "MYŚLI" JULI...
PO PROSTU ŻAŁOSNA JESTEŚ... nie mam konta na blogspot i nie hejtujcie mnie za to. Pewnie uważacie, że jak nie piszę bloga to nic nie wiem o pisaniu? Pff... gówno prawda. Czytam naprawdę dużo blogów i potrafię odróżnić co jest dobra ,a co do bani.Żeby nie było podpiszę się. -Wiktoria.
Ahahaha, to sie osmieszyłaś... podziwiam za szczyt glupoty -.- ja tez czytam blogi i naprawde JECZCZE NIGDY NIE SPOTKAŁAM CZEGOS PODOBNEGO DO TEGO CO TY TERAZ NAPISAŁAS... ciekawi mnie czy jeśliby tobie tez ktoś cos takiego napisał to jakbys sie poczuła, aha no i teraz sama zrobiłas z siebie żałosną...
UsuńP.S. Jakbyś mogła, to podaj linki, bo jakoś ci nie wierze...
Z podpisem to rozjebałaś system xd...
Wiesz co żałosna jesteś ktoś sie stara pisze naprawde świetne opowiadanie a ty go krytykujesz chociaż jak sama napisałaś że nie prowadzisz bologa to że czytasz blogi to nie znaczy że sie znasz ja też czytam naprawde dużo blogów a tak świetnie nie pisze . Więc nie rób tu z siebie jakiejś znawczynini bo gówno wiesz...to opowiadanie jest świetne i nie pozwole ci tego krytykować......zgadzam się z dziewczyną wyżej daj jakiś dowód bo też ci nie wierze .
UsuńZ podisem żeby nie było ~ Dominika . Hahahahaha
Zasada jest prosta i niektórym znana: Jeżeli nie umiesz pisać to nie pisz. Ja nie umiem, więc nie ciągnę się do tego. Nie rozumiem twojego oburzenia. Autor bloga powinien wiedzieć, że zakładając bloga spotka się z krytyką innych ludzi.A jeżeli nie może przyjąć jej do serca- nie powinien pisać wcale.Hmm...Pytasz jakbym się poczuła? Odpowiedź jest prosta.Jeżeli, ktoś miał by uwagi do mojego bloga to bym podziękowała, a wiesz dlaczego? Ponieważ ludzie uczą się na błędach.Moim zdaniem krytyka nikomu nie zaszkodzi.Wręcz przeciwnie dzięki niej wie co robi źle i powinna to poprawić.Naprawdę nie chce mi się ciągnąc ten żałosnej dyskusji, która nie ma najmniejszego sensu. Widzę, że ty również nie potrafisz przyjąć krytyki.Jestem już za dorosła na blogowe wojny, więc wcale nie mam zamiaru się kłócić.Tym bardziej, iż wiem ,że moje słowa poszły na wiatr, gdyż pewnie autorka nie przyjmie ich do serca.Powinnaś zrozumieć ,że ja nigdy nie kłamię.Nie wierzysz mi? Twój problem. Proszę bardzo to jest ta strona -> http://xolsonx.blog.interia.pl/?id=1979821 3 cytat Kojarzy ci się z czymś ? Czy może mam ci wytłumaczyć ? Dużo jest tych stron i nie chce mi się ich szukać, ponieważ wchodziłam na nią przez przypadek.Długo musiałam się namęczyć,aby znowu znaleźć tą stronę, więc mam nadzieję,że owy dowód Ci wystarczy. Z poważaniem -Wiktoria.
UsuńNaprawdę nie rozumiem waszej "wymiany słów" Po części muszę zgodzić się z Wiktorią.Każda osoba zakładając bloga musi mieć na uwadze, że spotka się z krytyką innych ludzi. Osobiście mam dwa blogi i z taką krytyką się spotkałam.Rozumiem możecie się teraz kłócić.Ale obrażając ją schodzicie do poziomu 5-latka.Naprawdę uważacie, że to jest dojrzałe używając słów "gówno wiesz" "wiesz co jesteś żałosna" W tej chwili po prostu siebie poniżacie. Powinniście na spokojnie to wytłumaczy,a nie robić jakąś bezsensowną wymianę słów. To tyle z mojej strony.
Usuń@Forever Me nie przejmuj się, tym. Każdy blogger spotkał się z krytyką.
Droga Wiktorio ,wiesz czasem co to jest słownik? Jeżeli nie to powinnaś do niego czasem zajrzeć. Naprawdę owa rzecz się bardzo przydaję.Ponieważ twoja pisownia jest na podstawie przedszkolaka.-Wiktoria.
UsuńDominiko*
Usuń@Forever alone Po prostu one nie rozumieją pewnych rzeczy i wypisują głupoty , o których nie mają bladego pojęcia. Zamiast mieszać się w sprawy moje ,a autorką bloga powinny poszukać słownia.Dajmy taką Dominikę powyżej -Wiktoria.
UsuńPo prostu zazdrościsz jej daru! mogę się założyć ,że lepiej byś tego nie napisała! Pozdrawiam Cię hejterku -.- Do autorki: Nie przejmuj się.To tylko jedna głupia opinia.... mam nadzieję ,że będziesz dalej pisać? Już nie mogę się doczekać 19 rozdziału.. dodasz dzisiaj? ;*
UsuńKurde nie żeby coś podałaś jeden debilny cytat z tymi że zmieniły sie a nie widziałaś że dodałam dalej od siebie... Wiesz ja np wzoruje się na cytatach , ale ich nie kopiuje i kurde podałaś jeden durny mały fragment. Krytyka jest mi potrzebna ale nie żeby od razu wyzywać od tego że jestem żałosna bo szczerze to w czym jestem żałosna? W tym że dodałam mały cytat?Cytaty są po to żeby je używać. Nie czytaj tego bloga jak przeszkadza ci to.
UsuńDziękuje wszystkim którzy mnie rozumieją
A co do cytatów.To wiele blogów je używa-owszem. Ale nie w ten sposób. Po prostu piszą je w cudzysłowu ,a nie zmieniają je i dodają jak ty to ujęłaś "coś od siebie" Cytaty są po to aby opisywać swój nastrój aby pokazywać swoje uczucia ,a nie do tego.Naprawdę powinnaś iść do szkoły zamiast takie bzdury tutaj pisać. Z poważaniem- Wiktoria.
UsuńKURWA SUKO JAK CI SIĘ NIE PODOBA TO NIE CZYTAJ. PIERDOL SIĘ WIKTORIA NIE MAM OCHOTY WIDZIEĆ TWOICH KOMENTARZY. NIKT CIĘ TU NIE CHCE. WIEMY O TYM ŻE MASZ KONTO TYLKO BOISZ SIĘ WEJŚĆ I BŁAGAM CIĘ NIE ODPOWIADAJ BO NIKT TAKIEJ KURWY JAK TY TU NIE CHCE. JEŻELI ONA PRZESTANIE PISAĆ TO JEDYNIE PRZEZ CIEBIE A JA OBIECUJE CI ŻE PRZYJJDE I CIE ZAJEBIE. MOŻE MAM 16 LAT I NIE JESTEM DOROSŁA ALE MAM CIE W DUPIE. PRZESTAŃ DURNY CYTAT? I PRZESTAĆ O NIEEEEEE... JESZCZE RAZ PIERDOL SIĘ
Usuńloll... czemu usuwasz ? Ja to czytałam...
UsuńWiktorio hahaha powinnam zajrzeć w słownik bo co "ę" nie napisałam jestem na tablecie więc mi troche trudno a błędów ortograficznych nie ma więc daruj sobie w tym momencie ty jesteś żałosna obrażając autorke bo krytykujesz to co świetnie robi....rozumiem może ci sip to nie podobać ale po co to ciągniesz i piszesz że jest żałosna .... wyraziłaś swoje zdanie ... super tyle dziękujemy do widzena po c**j sie nadal udzielasz ?
UsuńPiszesz świetnie zazdroszcze ci to naprawde moje ulubione opowiadanie ; *
OdpowiedzUsuńNie usuwaj ,prosze ...
OdpowiedzUsuńMam pytanie, mogę zadać jeszcze pytania bohaterom? Takie ostatnie? Jeśli nie, no to trudno, nie odpowiadaj, ale brzmią one tak:
OdpowiedzUsuń(do Nialla) Podobało ci się z Julią? Będzie dobra w łóżku? Podnieciłeś się bardzo? Opisz swój najlepszy seks.
(do Julii) Czy podobało ci się z Niallem? Żałujesz, że Harry wam przerwał? Czy Niall dobrze całuje? Czy twoim zdaniem jest dobry w łóżku?
(do Harry'ego) Co pomyślałeś, jak zobaczyłeś Julię liżącą się z Niallem? Czy wyglądała seksownie taka rozpalona w bieliźnie? Czy miałeś na nią ochotę?
(do takiej szatynki która pojawiła się w jednym rozdziale) Spałaś z Niallem? Jeśli tak, to jak było?
(do kumpli Nialla) Czy chcielibyście przelecieć Julię? Czy byłaby dzika w łóżku?
Oczywiście że można , nowy rozdział pewnie będzie jutro.
Usuń1) Chociaż jest moją dziewczyną 1h to tak:)
2) Nie wiem ale sądzę , że tak.
3) Może..
4) Wszystkie były takie same. Dopiero z osobą jaką się naprawdę kocha , można nazwać najlepszym :).
Niall♥
1) Tak.
2)Tak ale z drugiej strony dobrze, przecież jestem z nim od godziny a już takie rzeczy..?
3)Bosko.
4) Nie wiem jeszcze.
Julia ♥
1)Kurde to było okropne... on chce mieć wszystkie a akurat Julia wpadła mi w oko.Zawsze konkurujemy jeżeli chodzi o dziewczyny. A na tej mi zależy
2)Jekju.. coś niesamowitego ...
3) tak.
Harry ♥
1)Nie , ale ostatni próbowałam go do tego zmusić.
Szatynka xD ♥
1)Oj tak.. Ona jest boska...
2)Mamy nadzieję
Kumple ♥
Mmm.. gorąco ^^ Tylko trochę szkoda, że w opowiadaniu Niall i Harry się nie lubią xd
OdpowiedzUsuń