niedziela, 22 września 2013

Znalazł swoje szczęście

Julia:
Wma­wiam so­bie że już Cię nie kocham, że do ciebie nic nie czu­je.. ale gdy tyl­ko po­jawiasz się na moim ho­ryzon­cie mo­je ser­ce wa­li niczym młot i znów wra­cają wspom­nienia.
Przeszłość ogar­nia przyszłość.
Dlaczego jest nam tak trudno?
Dlaczego nie możemy zapomnieć o tym co się stało i żyć dalej? Razem..?
A no tak... Jedyny problem jest w tym , że ty nigdy do mnie nic nie czułeś a ja nie mogę tego sobie wybaczyć.
Chore prawda? Kocham cię a zarazem nienawidzę i wiesz co? Nienawidzę tego stanu. Jest to tak cholernie irytujące. Zrobiłabym wszystko , żebyś zakochał się we mnie od nowa ale ja już nie daję rady. Widzę , że radzisz sobie znakomicie beze mnie. Mam nadzieję , że ułożysz sobie życie z kimś innym i , że będziesz szczęśliwy. Choć to nie twój styl życia prawda? Jedna dziewczyna to za mało racja? Jeżeli większa ilość cię bardziej uszczęśliwia to niech tak będzie. Ważne , żeby się tobie podobało. Niech chociaż jedno z nas będzie miało wymarzone życie. Tak. Tego tobie właśnie życzę. Pomimo to , że zraniłeś mnie nie czuję do ciebie już żalu. Wiesz co? Chyba nawet już o tym zapomniałam. Teraz liczy się dla mnie tylko twoje szczęście. Jeżeli to nie oznacza , że jestem w tobie po uszy zakochana ,to ja jestem święta.
                                                                             **
Niall:
Jestem chorym jebanym sukinsynem. Co ja do jasnej cholery wczoraj wyprawiałem? 
Kurde musiałem się tak nawalić? Pamiętam , że zacząłem wyzywać Julię od suk. Kurde! Ona jest wszystkim tylko nie suką. Czy ona mi kiedykolwiek to wybaczy? Z resztą czemu ja się tym zamartwiam. Przecież miał powrócić dawny ja. 
Nienawidzę jej.
Wciąż ją kocham.
Boże ja ją wczoraj obmacywałem! Ona jest taka krucha i bezbronna. Gdybym się trochę nie opanował ja mógłbym ją..
-Boże nie!-wrzasnąłem chwytając się za końce włosów.
Oficjalnie oświadczam , że jestem debilem. 
Dlaczego ja w ogóle o tym myślę.Nie powinienem się nią zadręczać.
Ona jest tylko zwykłą laską.
Moją księżniczką.
                                                                            **
Julia:

Sie­działam sku­lona w cieniu nieco zak­rzy­wionej wie­rzby. Po mojej twarzy le­ciały łzy, które po­woli staczały się po ru­mianym po­liczku, za­taczając na końcu ma­leńki łuk.
- Dlacze­go płaczesz? - za­pytał mnie zmar­twiony chłopak przechodzący tuż przy mnie.
- Przez życie - od­po­wie­działam . - Wie­rzyłam w to, że jak już się kocha to na zawsze, ale tak nie jest. Dlacze­go?
Chłopak wes­tchnął głębo­ko i otoczył mnie ra­mieniem.
- Widzisz.. Przez całe życie żyłaś w prze­kona­niu, że ten wiel­ki świat niesie z sobą ba­gaż przy­jem­nych rzeczy.. Że tyl­ko niekiedy w tej tor­bie po­jawi się dziura, przez którą wy­sypu­je się całe szczęście. Ale jeśli jej nie zaszy­jemy, z cza­sem ona zacznie się po­większać aż w końcu świat nie będzie miał dla nas nic, co by nas cie­szyło.
- Ja bym ją od ra­zu zaszyła - od­po­wie­działam pew­nym siebie głosem 
Chłopak po­kiwał głową z uśmie­chem jak­by właśnie ta­kiej od­po­wie­dzi ocze­kiwał.
- Wiem.. A kiedy w tej tor­bie po­jawi się więcej dziur, to co wte­dy? Sa­ma nie zaszy­jesz wszys­tkich prob­lemów te­go świata. Ra­zem możemy wszys­tko - osob­no nie zro­bisz nic...-powiedział po czym wstał uśmiechnął się w moją stronę i ruszył dalej.
Razem możemy wszystko
Te słowa zatrzymały się w mojej głowie.
Gdy próbuję naprawić wszystko sama nie wyjdzie mi. Ale gdyby Niall też tego chciał byłaby jeszcze szansa..
Ale problem w tym , że on tego nie chce a ja znów zostałam sama..
                                                                            **
Niall:
Pewnym krokiem ruszyłem w stronę parku. Musiałem trochę ochłonąć. 
Wiem o tym ,że teraz zmieniam się w dupka ale ja się zmieniłem na dobre tylko dla niej. Jeżeli ona tego już nie chce to po co dalej się starać? Mam dalej szukać swojego szczęścia?
Moje stare życie nie było wspaniałe , więc dlaczego chcę do niego wrócić?
Usiadłem na ławce , uniosłem głowę w górę , przymknąłem oczy i zacząłem wdychać świeże powietrze.
Próbowałem skupić się na swoich myślach , ale nie mogłem.
Otworzyłem oczy i spojrzałem przed siebie.
Wiem , że to co teraz się mi przytrafiło było tak mało realne ,że gdyby ktoś mi dzisiaj powiedział, że to się stanie wyśmiałbym go. Ale jednak tak się stało.
Zna­lazłem swo­je Szczęście. Sie­działo sku­lone w ciem­nym kącie starej wierzby.
Moja Julia miała na sobie wczorajsze ubrania. Czyżby spędziła tu całą noc?
Ale nie to zwróciło moja uwagę , ale fakt , że miała całe spuchnięte oczy. Płakała.. i czy to przeze mnie?
I właśnie teraz mnie olśniło. Julia wczoraj mnie pocałowała. Ona mnie p-o-c-a-ł-o-w-a-ł-a z własnej woli a ja ją odrzuciłem i wyzwałem. Japierdolejapierdolejapierdole. Jeżeli nie będzie chciała mnie teraz znać nie będę się jej dziwił. Jestem chujem.
Wiedziałem tylko jedno.
Muszę ją przeprosić.Brzmi bardzo banalnie , ale to chyba jedyne co jestem teraz w stanie zrobić.
Wstałem i ruszyłem w jej stronę.
                                                                         **
Julia
Siedziałam na trawie a głowę miałam schowaną w kolanach. Było zimno jak cholera. Jestem pewna , że już jestem chora. Ale wcale się tym nie przejmuję. Przez chwilę zapomniałam o bożym świecie ale do żywych przywrócił mnie ciepły materiał na swoich plecach. Uniosłam głowę w górę a mój wzrok napotkał anioła.
-Niall?-wyjąkałam wciąż nie wierząc , że on tam stał.
Blondyn nie odpowiedział tylko poprawił swoją kurtkę na moich plecach , żeby bardziej mnie ogrzała po czym przysiadł się do mnie. Patrzyłam na niego , nie wiedząc do czego zmierza. On jedynie popatrzył przed siebie po czym odwrócił głowę w moją stronę i spojrzał mi prosto w oczy. Przyglądaliśmy się sobie tak przez 10 , 20 , 30 min? Nie wiem.. Jak to mówią szczęśliwi czasu nie liczą. Wcale nie było niezręcznie. Przynajmniej dla mnie. Po dłuższym czasie chłopak odezwał się.
-Tęskniłem-szepnął i właśnie wtedy stado motyli rozpętało się w moim brzuchu a ja nie byłam w stanie przyjąć tego do świadomości.
-Naprawdę?-ledwo słyszalnie wyjąkałam.
Chłopak zaśmiał się chicho po czym wyszeptał:
-Naprawdę-i złączył nasze usta razem.
Muskał moje usta delikatnie swoimi , a ja poczułam się jak wtedy kiedy byliśmy razem.
Moje życie jest pełne niespodzianek. Jeszcze przed chwilą płakałam z powodu , że on mój już nigdy nie będzie a teraz miłość mojego życia oświadcza mi , że za mną tęskniła po czym mnie całuje.
Chyba zacznę lubić niespodzianki.
Po chwili Niall odsunął się ode mnie.
-przepraszam - powiedział a ja spojrzałam na niego zaskoczona.
-Nie przepraszaj- wyszeptałam- Nie przepraszaj za to , że sprawiłeś , że znów jestem szczęśliwa..-spojrzałam na niego po czym dodałam ciszej-Błagam nie zniszcz tego.
Te słowa dobiły go jeszcze bardziej.
-wiesz kocha­nie,-kiedy tak mnie nazwał poczułam miły ucisk w brzuchu- cza­sem so­bie myślę, że mogłoby być zu­pełnie inaczej, a jed­nak mi­mo to wszys­tko wo­limy w tej wer­sji hard, inaczej mówiąc - ut­rudniamy so­bie życie, ta­ka już nasza na­tura i mu­simy się po pros­tu do te­go przyz­wyczaić.
Wszys­tko jest dla ludzi, trze­ba tyl­ko do pew­nych rzeczy pod­chodzić z przym­rużeniem oka, inaczej ja osza­leję przez Ciebie, a Ty prze­ze mnie... nie daj­my się zwa­riować.
Uśmiechnęłam się do niego blado , po czym on obiął mnie ramieniem.
Znów czuła Je­go ciepły od­dech na szyi, swoimi de­likat­ny­mi dłońmi gładził Jej włosy, po­całował Ją tak jak wte­dy pier­wszy raz. Była szczęśli­wa do gra­nic możli­wości. W Je­go ra­mionach czuła, że ma wszys­tko. Lecz to nie było na długo...
________________________________________________
Hej! To już 6 rozdział 2 części tego opowiadania. Tak jak obiecałam dodaję w niedziele , lecz chyba nie będę dodawała już rozdziałów. To już nie jest kwestią braku czasu (choć i tak go nie mam ) ale rozchodzi mi się o komentarze. Ja poświęcam minimum 2 h na napisanie rozdziału a wy nie możecie poświęcić 15 sekund na dodanie komentarza? Błagam was! Mam ponad 60 obserwatorów dokładnie 62 nie licząc anonimków , a dostaję tylko 30 komentarzy? Dlaczego przynajmniej połowa nie może skomentować? Mam dziennie ponad 300-400 wyświetleń z tym około 5 komentarzy? Serio? 
Nowy rozdział dodam dopiero kiedy pod tym postem będzie minimum 50 komentarzy. Blog jest dosyć znany jako opowiadanie o Niallu a wcale nie rozsławiam go nigdzie nawet nie wspominam o nim na twitterze.. Więc błagam was jeżeli chcecie abym dodawała rozdziały skomentujcie.
Teraz z innej beczki. Dodałam nową stronę w której możecie reklamować swoje blogi :)
Papa!
Do (mam nadzieję) następnego.

A tak w ogóle właśnie dowiedziałam się , że dawno temu założyłam aska.. Nie używałam go przez długi czas haha więc jak macie jakieś pytania serdecznie zapraszam

                                                              ask

53 komentarze:

  1. Jeej jako pierwsza dodalam komentarZ. Kocham twoje opowiadanie i nie wybaczylabym tb gdybyś skończyła pisać. Kocham cię... ~~ Katallena*.*

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny :)
    mam nadzieję, że jednak będzie te 50 m
    komentarzy i że dodasz kolejne rozdziały ;d
    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ok,dobra.
    Teraz masz zagwarantowaną litanię od cioci Agaty.
    Zacznijmy od tej lepszej części,bo nie lubię happy endów

    Rozdział naprawdę dobrze napisany-miły dla czytelnika i można swobodnie wczuć się w postać.Mało tego-piszesz zgodnie z gramatyką i składnią.Z tego jestem niezwykle zadowolona.

    A teraz dostaniesz kopa w dupę.


    wiesz ile to jest 30 komentarzy?!na moim blogu często nie ma nawet jednego-a ednak dodaję posty.a obserwatorów mam tylko 4.Czy to mnie zniechęca?nie.także ustal sobie normalny termin (nwm. raz na 2 tyg,czy coś)jeżeli ci się nie uda to trudno,źli nie będziemy.JEdnak ja na twoim miejscu cieszyłąbym się tymi 30 komentarzami .A no-sama mówisz,ze nie masz czasu.A czy inni akurat mają czas wejsć na komputer?Nie tylko ty masz życie osobiste.
    Dziękuję,dobranoc.xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okej dobra tylko ty nie poświęcasz 3 godz na napisanie tego. A tak wgl mam 62 obserwatorów i nie mogła by chociaż połowa z nich skomentować czy to takie trudne?

      Usuń
    2. Ty jestes na bakier z matematyka? 60:2=30! Masz co chcesz prosilas o polowe masz ja! Dziewczyno ja mialam ponad 30 obserwatorow i siedem komentarzy w tym wejsc na rozdzial 200 prosilam ale to nic nie daje. A wiesz z czego sie cieszylam? Z tych 7 ktore bylo od serca i wiem ze nie od jednej osoby poniewaz byly z kont google. A ty jeszcze sapy masz. Ksiezniczka. Kiedys bylas inna...

      Usuń
    3. tak ale do tego wchodzą jeszcze moje odpowiedzi i anonimki. WIęc około 20 waszych.. No cóż nie odpowiada ci jaka jestem? Jak ty być się czuła gdyby połowa a nawet więcej twoich obserwatorów nie komentowała A WCZEŚNIEJ to robiła.

      Usuń
    4. @Forever me witaj w moim świecie. Mam 174 obserwatorów a komentarzy ledwo co. A jak już się upomnisz, to popełniasz zbrodnie.

      Usuń
  4. B-O-O-S-K-I-E !!! czekam na nexta ( jeśli wgl będzie przez te komentarze )

    OdpowiedzUsuń
  5. jaram sięęęęęęę *_*
    dusidbvieideidsi *.*
    chce nastepnje juz ! XD

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się . :) Masz talent i pisz dalej.Pozdro kochanie :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. rozdział boski! nie mogę się doczekać next!!!-LOL

    OdpowiedzUsuń
  8. BARDZO BARDZO UDANY ROZDZIAŁ! masz wielki talent i nigdy w to nie zwątpij, kochamy xx

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam na nn... Martina

    OdpowiedzUsuń
  10. Super rozdział;*
    Niall i Julia aww so sweet <3
    Czekam na next.!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie rozslawialas go? Serio? A kojarzysz blog o Jasmine i o Niallu? A kojarzysz ile ta dziewczyna miala komentarzy obserwatorow wejsc? I Ty mowisz ze nie rozslaqialas go? Ja dzieki niemu zauwazylam ze ktos pisze na wzor tamtego! Dodalas koma z linkiem. Weszlam i pamietam jak prosilas o 2 komy pozniej o wiecej a ja z anonima je trzepalam zeby byl kolejny rozdizal pozniej masiwo ludzie wchodzili bo byl link. kiedys taka gwiazdeczka nie bylas... Jak to ludziom z przesytu odbija -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to było na początku i tylko podałam link aby moja ulubiona pisarka go zobaczyła miałam nadzieje , że czytelnicy mnie nie zhejtują no cóż myliłam się

      Usuń
    2. ten blog o JASMINE I NIALLU BYŁ MÓJ HAHAHHAH BOSKIE CZASY <3 TĘSKNIE ZA NIM ;ccc

      Usuń
  12. Ojej prawie się popłakałam <3
    Choć na chwilę powróciło Nulia *.*
    A koniec to po prostu wisienka na torcie <3
    Nie kończ opowiadania! Proszę Cię! Widać, że wkładasz całe serce by w rozdziale przekazać emocje bohaterów.
    Uwierz, ale są osoby które doceniają Twój wysiłek:*
    Życzę weny i ściskam You Belong With Me

    girl-of-my-dream-onedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. WSPANIAŁE!!!
    Nie miej do nikogo żalu, że nie dodaje komentarza, bo czasem po prostu brak słów XD
    Nuuuuulia...
    no i włąśnie w tej chwili jest taki przypadek "brakuje słów" ... :)))))

    OdpowiedzUsuń
  14. WSPANIAŁE!!!
    Nie miej do nikogo żalu, że nie dodaje komentarza, bo czasem po prostu brak słów XD
    Nuuuuulia...
    no i włąśnie w tej chwili jest taki przypadek "brakuje słów" ... :)))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Oooo takie słodki <3 Czemu "Ale nie na długo..." No weź dopiero co się pogodzili! :D Haha proszę pisz dalej chociażby dla mnie i tych 30 osób które komentują... <3 OMG ja przez cb dostanę schizy! Tu są takie mieszanki uczuć... Haha wypomnę ci to kiedyś!!! :D No nic kocham i życzę weny. A no i siły w palcach dla czytelników :D Haha spamujemy!!! ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Oooo takie słodki <3 Czemu "Ale nie na długo..." No weź dopiero co się pogodzili! :D Haha proszę pisz dalej chociażby dla mnie i tych 30 osób które komentują... <3 OMG ja przez cb dostanę schizy! Tu są takie mieszanki uczuć... Haha wypomnę ci to kiedyś!!! :D No nic kocham i życzę weny. A no i siły w palcach dla czytelników :D Haha spamujemy!!! ♥

    OdpowiedzUsuń
  17. Oooo takie słodki <3 Czemu "Ale nie na długo..." No weź dopiero co się pogodzili! :D Haha proszę pisz dalej chociażby dla mnie i tych 30 osób które komentują... <3 OMG ja przez cb dostanę schizy! Tu są takie mieszanki uczuć... Haha wypomnę ci to kiedyś!!! :D No nic kocham i życzę weny. A no i siły w palcach dla czytelników :D Haha spamujemy!!! ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Ooo to takie... so sweet :D Dlaczego " Lecz to nie było na długo..."? Oy no weź dopiero co się pogodzili! :D Haha dostaje schizy przez te mieszanki uczuć :d Kiedyś ci to wypomnę! <3 Proszę nie przestawaj pisać! Chociażby dla mnie i tych 30 osób które komentują! <3 Kocham i życzę weny ♥ A no i siły w palcach dla czytelników! :D Spamujemy ludzie!!! :3

    OdpowiedzUsuń
  19. OMG OMG OMG *.* Koooocham to opowiadanie! To jest idealne ♥ Świetny rozdział. Pozdrawiam :* ~Oliwia ♥

    OdpowiedzUsuń
  20. Kurwa świetne! XD Nie serio zajebiste! Zobaczysz teraz jak zagroziłaś będziesz miała 100 komentarzy! Ja ci to mówię! :D ~Zuza ♥

    OdpowiedzUsuń
  21. Jejku to opowiadanie jest takie genialne *_* Musimy dobić te 50 komentarzy, bo nie wytrzymam, bez tego opowiadania :c JEST GENIALNE, ŻE PO PROSTU WJKEFEKLW :oo

    OdpowiedzUsuń
  22. TY DZIEWCZYNO MASZ TALENT! T-A-L-E-N-T!!!! DOBIJEMY NAWET DO 100! ROZUMIEM CIĘ I MASZ RACJE ZASŁUGUJESZ NA STOOO TYSIĘCY RAZY WIĘCEJ KOMENTARZY A TEN BLOG JEST ZAJEBUSTY!

    OdpowiedzUsuń
  23. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA BOSKI!

    OdpowiedzUsuń
  24. jpsgtgfhvgfgvh... Wow

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny rozdział mam nadzieje, ze dalej będziesz dodawała rozdziały :) i beda równie zajebiste jak ten :)

    OdpowiedzUsuń
  26. OOO JEEEEEJUUUUUU *_____*

    OdpowiedzUsuń
  27. Zajebisty .. ;*
    Czekam na nn .. ^^
    Olaa .. <33

    OdpowiedzUsuń
  28. Hej <3 Nie przejmuj się... ruszam dupę i do pisania. Nie wiem jak to robisz, że aż tak jesteś znana.
    Nareszcie przejrzeli na oczy! Kocham ich. :D Niall serio bardzo szybko się zorientowałeś, że Cb pocałowała. Mam nadzieję, że nie zepsują tego

    OdpowiedzUsuń
  29. świetny rozdział ; > czekam na następny ;*

    OdpowiedzUsuń
  30. suuuuuper !!! *.*

    OdpowiedzUsuń
  31. jakbyś go zostawiła (blog) to ja bym chyba umarł/a twój blg jest świetny k..... kocham go

    OdpowiedzUsuń
  32. świetny jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  33. Zajebisty < 33 Czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  34. Kocham,kocha,kocham,kocham <3333333 Ten blog jest świetny

    OdpowiedzUsuń
  35. Kocham tego bloga :** daj następny rozdział proszę!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. dobra dobra sprawa ważna jest komentarz tak wogle to rozdział dziwny chodzi o to że nie spodziewałam się takiego zakończenia no ale była moja mina naprawde niezła kiedy sie poccałowali serio

    OdpowiedzUsuń